wtorek, 2 września 2014

To mnie postarza!

Mam na myśli, oczywiście, program do obróbki zdjęć. :D
Naszła mnie ochota, żeby się pobawić w  przerabianie zdjęcia na "stare", jak to zrobiła Eleonora, tyle, że nie patrzyłam prawie wcale na jej instrukcję, a kombinowałam i łączyłam różne funkcje sama. 

Oto efekt:


Nie jest to cud fotografii (no i wyglądam jak topielica z tymi sinymi ustami :P), ale samo układanie włosów i zakładanie pereł, które noszę baardzo rzadko było świetną zabawą, nie mówiąc o przeróbkach. :D
No i o tym, że używałam do tego celu trzech różnych programów, bo każdy miał funkcję, której nie miał ten drugi, a w trzecim z kolei najlepiej działała ta, co drugi jej nie miał. 

Zabawa przednia, polecam na nudę - mnie szczerze mówiąc już ciągnie do nauki, trochę te wakacje długie... ;) A i tak w grudniu będę narzekać, że już mi się nic nie chce i po co to wszystko. :D 

No cóż. Pozostaje mieć nadzieję na jakieś dobre, nowe filmy historyczne!

A bientôt! :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz